Po dość zimnej nocy zjedliśmy kempingowe śniadanko i wyruszyliśmy pod wyciąg na Monte Elmo. Na szczycie oprócz ładnych widoków, jest też drewniany plac zabaw dla dzieci (mikro domki, jakaś zjeżdżalnia wewnątrz, coś z wodą - w sumie niezbyt dużo, ale ładnie to wszystko wygląda). Zaczyna się tam również 1,5km trasa-pętla, którą można przejśc na boso skacząc po pieńkach, idąc po korze itp. To z pewnością fajny pomysł, który umilił chłopakom część drogi. Całej pętli nie przeszliśmy bo odbiliśmy w stronę szczytu Elmo.Na sam szczyt nie dotarliśmy ze względu na bunt dzieci i chmury deszczowe, ale i tak mogliśmy podziwiać piękne widoki roztaczające się wkoło.Całkiem przyjemna trasa :) Potem pizza i makarony oczywiście :)