Geoblog.pl    Kalessin    Podróże    BIRMA 11.2011    Bagan dzień 1
Zwiń mapę
2011
10
lis

Bagan dzień 1

 
Birma
Birma, Bagan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9566 km
 
Wypoczęci i pełni energii rozpoczynamy dzień od spacerku na pobliski targ i zakupu pamiątek. Oto kilka cen dla orientacji:
bardzo ładna spódnica longyi – 7 000 (27zł)
monety birmańskie (w przezroczystym opakowaniu) – 3 000
3x T-shirt – 7 000 (1szt = 9zł)
Dwie duże bransoletki - 3 000 (1szt = 6zł)
O 11:00 za 12000k wynajmujemy bryczkę i jedziemy zwiedzać Bagan. Old Bagan zostawiamy na jutro na rowery, a dziś chcemy skupić się na bardziej oddalonych terenach. Nasz dorożkarz, o imieniu coś jakby Colin, jest małomówny i trochę humorzasty, a jego 8-letnia klacz Sanda (co znaczy The Moon) jest bardzo chuda i chyba trochę kuleje. Bardzo chciałabym ją jakoś dokarmić, ale boję się, że wyrządzę jej jeszcze więcej krzywdy dając nagle nietypowe jedzonko. Ciekawe co słychać u mojego konika, który czeka na mnie w Polsce… W Birmie nie tak łatwo dowiedzieć się, czy w domu wszystko ok. Jutro pójdziemy posiedzieć w Internecie to może się czegoś dowiem.
Zwiedzaliśmy wiele godzin i widzieliśmy całe mnóstwo różnych świątyń. W środku większość wygląda podobnie, z zewnątrz są dużo ciekawsze. Te większe wypełnione są wiernymi. Kompleks Angkoru zwiedzali tylko turyści, tu świątynie nadal są miejscem modłów – są teraźniejszością, a nie tylko wspomnieniem zamierzchłych czasów. Mnie najbardziej podobały się te mniejsze, ukryte wśród drzew obiekty, te nieoświetlone i no przede wszystkim te oferujące genialne widoki z wyższych tarasów. Najpiękniej Bagan ogląda się z góry.
Trochę inna od wszystkich, jeśli chodzi o wnętrze, jest Manuha Temple – wypełniona po brzegi dwoma olbrzymimi posągami Buddy (jeden siedzący, drugi leżący, wchodzący w stan nirwany). W Nanpaya i Nagayon potrzebne były latarki, gdyż wnętrze jest ciemne, a w tej pierwszej znajdują się malowidła ścienne. Ananda Pahto ze złotą iglicą - jedna z największych i chyba najpiękniejsza ze świątyń; wnętrze pełne ludzi, stoisk z pamiątkami i typowych wizerunków Buddy; najlepiej prezentuje się z tarasów widokowych okolicznych świątyń
Zachód Słońca spędziliśmy na Buledi. Oprócz nas było jeszcze 4 turystów, mieliśmy więc spokój i ciszę. Widoki rewelacyjne.
Posiłki w Bagan jemy w spontanicznie wybranych knajpach, których nazw nie znam. Najczęściej jedno danie jest dobre, a drugie przeciętne.
Bagan to jedno z najbardziej turystycznych miejsc w Birmie. I to jest właśnie piękne, że mimo tego, na swojej drodze w ciągu dnia, zwiedzając czy w restauracjach spotykamy zaledwie kilku białych. „Dużo turystów” w Birmie to zupełnie nie to samo co w Tajlandii, Kambodży czy Wietnamie.

P.S Internet w Bagan działa świetnie i kosztuje koło 1000k za godzinę (ok. 3,5zł).
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (22)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2012-02-14 18:14
Przepiękne zdjęcia !
Zdjęcie nr 2 to mistrzostwo - gratuluję, pozdrawiam
 
 
zwiedziła 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 155 wpisów155 48 komentarzy48 1932 zdjęcia1932 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
03.07.2022 - 18.07.2022
 
 
14.01.2022 - 02.02.2022
 
 
15.08.2021 - 28.08.2021