Geoblog.pl    Kalessin    Podróże    SUMATRA    Tangkahan i do Bukit Lawang
Zwiń mapę
2012
15
sie

Tangkahan i do Bukit Lawang

 
Indonezja
Indonezja, Tangkahan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11450 km
 
10 cudownych godzin snu i o 8ej wyruszamy do sloni. Jest kilka doroslych osobnikow, jeden dosc wyrosniety mlody i jeden maluszek. Najpierw obserwujemy jak same sie kapia - cale nurkuja pod wode, klada sie, oblewaja. Nastepnie zabieramy sie do roboty. Dostajemy szczotki, wchodzimy do rzeki i szorujemy gruba skore. Oczywiscie wiecej w tym wszystkim robienia zdjec niz efektywnego mycia.. A potem banany w dlon i serwujemy na trabe lub prosto na wielki jezor. Niesamowite ile naraz potrafi zmiescic w pysku taki slon. :-) Wrazenia super i choc sloniki mocno sa wytrenowane w calym tym wchodzeniu do wody i obchodzeniu sie z turystami, to jednak nie jest to jakos bardzo sztuczne. A najwazniejsze, ze slonie te sa tutaj, aby patrolowac teren przed nielegalna wycinka drzew. Cale miejsce powstalo dzieki walce miejscowych o uratowanie ginacej dzungli. Jadac do Tangkahan widac glownie plantacje palm na miejscu wyrabanego lasu deszczowego. Ich owoce dostarczaja olej wykorzystywany w spozywce, na mydla czy diesla. Malo kogo interesuje, ze tym samym dewastuja caly ekosystem.
Jeszce bardziej przerazajacy widok zastal nas w drodze do Bukit Lawang. Przez 2,5 godz jazdy, moze z 20min jechalismy przez dzungle. Widzielismy tysiace scietych drzew i wsadzonych palm. Straszny widok.
Ale to pozniej. Po sloniach wykapalismy sie w rzece.Poplynelismy na drugi brzeg, gdzie ze skal wyplywaja wody geotermalne. Z jednej strony obmywa cie goraca woda, a z drugiej zimna - calkiem przyjemnie. Znalezlismy takze niewielki wodospad, za ktory dalo sie wejsc. Inna zabawa to siadanie pod nim na masaz plecow :-)
Przed opuszczeniem Tangkahan zjedlismy zamowione wczoraj chicken curry w sosie sojowym. Smaczne. A potem 2,5 godz offroad jeepem do Bukit Lawang. Polecam osobom bez choroby lokomocyjnej, gdyz jest to wyprawa po mega koleinach, pagorkach i kamieniach wsrod niekonczacych sie palm.
W Bukit Lawang pojawilismy sie wraz z zachodem slonca i ulewa. Rainforest Guesthouse jest ladnie umiejscowiony, choc warunki dosc przecietne. Jutro 2dniowy trekking w poszukiwaniu orangutanow.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 8.5% świata (17 państw)
Zasoby: 155 wpisów155 48 komentarzy48 1932 zdjęcia1932 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
03.07.2022 - 18.07.2022
 
 
14.01.2022 - 02.02.2022
 
 
15.08.2021 - 28.08.2021